środa, 18 kwietnia 2012

Odeszłaś na zawsze :(

 "Odeszłaś - po co?
  Dokąd?
  To pytanie zadaje sobie każdy!
  Każda łza wylana na pamięć twą
  Za każde twoje słowo zrobilibyśmy wszystko
  Ale niestety to koniec!
  Nie ma już nic!
  Nie ma już Ciebie!
  Bo odeszłaś tam do góry nad nami!
  Ale w sercu zawsze pozostaniesz
  nie zapomnimy twego uśmiechu
  słów szeptających.
  Pamiętamy!"

  Nie mogę się pozbierać. Próbuję zająć się własnymi sprawami ale nie potrafię. Nie mogę znaleźć sobie miejsca..  Już za dwa dni pożegnamy Cię na zawsze, babciu. Płaczę przeglądając zdjęcia z Tobą, nie mogę pogodzić się z tym co się stało. Pamiętasz jak przyjmowałaś nas wszystkich pod swój dach? To były piękne wakacje! Pamiętasz jak wydzielałaś nam żelki po jednej z każdego rodzaju? Pamiętasz jak grałaś z nami do późnych godzin nocnych w remika? Po każdej partyjce wyjadaliśmy bochenek chleba z serem żółtym i pomidorami z twojego ogródka, bo właśnie u Ciebie nauczyłam się jeść pomidory. Ja pamiętam jak wracałaś z miasta a my zaglądaliśmy do koszyka czy arbuz wystaje. Pamiętam jak wołałaś mnie na drugi koniec domu żeby sobie zażartować, jak doiłaś kozy i piliśmy mleko na czas po całym kubku z Arcorocu, jak krzyczałaś żeby ubrać kapcie, jak myłaś nasze "śrubki" albo jak czesałaś nam włosy. Pamiętam jak kupowałaś nam fajne rzeczy na mieście. Nie pamiętam tylko jak wlazłam do budy psa i nie chciałam wyjść ale zawsze mi to opowiadałaś. Nigdy Cię nie zapomnę.. Niech Ci tam dobrze będzie..

sobota, 7 kwietnia 2012

Wielkanoc 2012





    W tym roku śniadanie wielkanocne zjemy u teściów. Dzisiaj z Adasiem poświęciliśmy koszyczek z jajeczkami, zającami, chlebusiem, boczkiem, chlebkiem i babeczką. Anusia święciła pokarmy z babcią Jancią. Rodzice przyjechali po południu i pewnie jutro się zobaczymy.
 Życzę wszystkim zdrowych, spokojnych i radosnych świąt spędzonych w gronie najbliższych oraz smacznego jajeczka i mokrego dyngusa!!

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

6 lat czyli Wojtek starzejemy się ;)

  Tak, to już 6 lat minęło odkąd jesteśmy rodzicami. Zrobiłam tort o który prosiła Ania i bardzo jej się podobał:

  A tak cieszyła się z prezentu:

  Moja córa dzisiaj zrobiła mi trochę wstydu bo dorwała moje hula hop i kręciła tak długo że mi wstyd :/ ale wszystko przede mną ;). Pewnie tyle na dziś, weny brak.