piątek, 27 września 2013

Po remocie w trakcie urządzania..

Witam wszystkich czytelników! Nawiązując do poprzedniego posta udało mi się zrobić kilka zdjęć, niestety nie wszystko jest jeszcze skończone ale i tak już bliżej jak dalej. Mieszkamy już miesiąc, jeszcze się nie zaklimatyzowałam ale to przyjdzie z czasem.. Pogoda niestety nie dopisuje ostatnio więc siedzę przed kompem i przeglądam oferty pracy w Bielsku, nie jest ciekawie ale mam nadzieję że coś znajdę w najbliższym czasie. Mieliśmy już pierwszych gości, przyjechała Dorotka z Jędrusiem a tydzień później ciocia Marysia z wujkiem Cześkiem którzy w Bielsku nie byli jakieś 20 lat. Co poza tym.. Ania chodzi do szkoły, jest bardzo zadowolona więc i ja się cieszę za to Adam daje mi popalić :( Widać że brakuje mu przedszkola. Ma jakiś etap buntu nad którym nie mogę zapanować, kary poszły w ruch, ręka niestety też (wiem że to wynik mojej bezsilności ale nie potrafię zapanować nad sobą) efekt jest taki że z 63kg które miałam zrobiło się 57kg. Muszę wziąć się w garść, znaleźć pracę i odżyję. Na razie siedzę w domku, przez 3 tygodnie pilnowałam Jasia, teraz szukam pracy, ogarniam jeszcze mieszkanie i czas ucieka. Wklejam fotki kuchni i część dużego pokoju bo reszta jest jeszcze w trakcie meblowania.

Fragment dużego pokoju:


Kuchnia:





Oczywiście brakuje jeszcze listew i elementów dekoracyjnych ale to z czasem..