środa, 2 stycznia 2013

Kolejny rok przed nami..

  

   Witam w Nowym Roku!!! Obijam się ostatnio z pisaniem, wiem. Zbyt wiele na głowie miałam, do ogarnięcia jakieś 500 testów, egzamin i nerwy czy dzieciaki się nie rozłożą przed chrzcinami. Wszystko poszło dobrze prócz egzaminu :(. Skoro każdy mówi żebym się nie poddawała to tak też uczynię, na kolejny mam miesiąc czasu i mam nadzieję że uda mi się zdobyć ten ważny papierek. A co poza tym? Hmm.. Trochę się działo w ostatnim czasie. Na moje ukochane, klimatyczne święta pojechaliśmy do Bielska. Uwielbiam spędzać Wigilię u mamci! Jest tak rodzinnie, wszyscy odświętnie ubrani, pod choinką prezenty a w tym roku chyba najpiękniejszy prezent: Jasiu Totek ;) Na samą myśl o sosiku grzybowym dostaję dreszczy więc może tyle o kolacji wigilijnej. Pierwszy dzień świąt spędziliśmy wszyscy u Karoli i Radka którzy pewnie do dziś łapią oddech po naszej kilkudniowej wizycie ;) ale wstęp do ogarnięcia dwójki dzieci już mają więc mogą niedługo pracować nad Małgosią. Przyjechała babcia z Dorotką i Jędrusiem, rodzinka Radka i wszyscy razem kolędowaliśmy. W drugi dzień świąt wszyscy byliśmy świadkami chrztu Jasia a ja byłam najdumniejszą mamą chrzestną na świecie :) wygoniliśmy diabła i udaliśmy się do restauracji na pyszny obiadek. W czwartek zaliczyliśmy jeszcze nockę u dziadków a w piątek wróciliśmy do domku (4 godziny jazdy w korkach!). Dzieciaki zadowolone z pobytu u dziadków. Adaś przez te wszystkie dni bawił się autkami które dostał pod choinkę a Ania układała ulubione klocki lego. W czwartek wyskoczyliśmy jeszcze tradcyjnie zobaczyć Bolka i Lolka (aha Reksia też udało się sfotografować). Święta przeleciały szybko. Sylwester spędziliśmy w domu, dzieciaki wypiły szampana i poszły spać o normalnej porze a my zasiedliśmy przed laptopami. Mąż tradycyjnie gierki a ja obejrzałam piękny film z Whoopi Goldberg w roli głównej na którym spłakałam się troszkę. W Nowy Rok odwiedziliśmy Proroków i teściów a od dziś wróciliśmy do rzeczywistości. Za tydzień dzieciaczki mają bal karnawałowy i muszę pomyśleć już o strojach a za 2 tygodnie ferie zimowe.
 Kilka fotek na koniec:



Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz