wtorek, 13 września 2011

I po zebraniu..

  Musiałam to napisać. Mój syn pokazuje już jaki jest duży (wyciągając ręce do góry) i wie gdzie ma nosek i uszka :) no cudowny jest!! Wczoraj został z sąsiadką a ja spędziłam 'cudowne' 1,5godziny na pierwszym zebraniu w przedszkolu słuchając ile i na co muszę wydać pieniędzy. Ale to chyba norma na zebraniach ;) W każdym razie już widzę mnóstwo plusów odkąd Anula jest w zerówce. Pierwszy to taki, że zaczęła jeść warzywa których dotąd nie chciała nawet spróbować, a jak nawet spróbowała to odruch wymiotny był - jak widać na pokaz :) Drugi plus to śpiewanie nowych piosenek z moich dziecięcych lat. Trzeci to taki pozaprzedszkolny, czyli nie słyszę 24h/dobę czy już może iść do Nikoli.
 Tekst dnia: "Mamo, czy jesteś ze mnie dumna że spróbowałam brokułki"? A czy zadzwonimy do taty zapytać czy jest ze mnie dumny?"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz