sobota, 20 sierpnia 2011

Ciastolinowo

Znowu skoki ciśnienia :/  Od rana plączemy się po mieszkaniu. Było czytanie bajek i lepienie ciastoliny. Powstała nawet mała cukiernia:

    Jak widać na załączonym obrazku były kołacze, biszkopty, ciasteczka w kształcie misiów, truskawek czy serduszek :) A tu pochłonięta pracą Ania:

  
   Adam znowu dzisiaj dokazuje i nie ważne że matkę głowa boli i najchętniej znalazłaby się na bezludnej wyspie. Nie może od rana załapać że krowa robi 'muuuuu'. Jego wersja brzmi: 'mo' :) ale i tak idzie jak burza z naśladowaniem. Jeszcze kilka minut temu mówił do p. Ani "Cieść". Pogoda dzisiaj ładna. Nie za zimno, nie za gorąco, można powiedzieć że w sam raz choć czasem wiatr zawieje. Czekamy aż się młody wyśpi i może jakiś spacerek zaliczymy. Tata powinien niedługo być. Ale będzie miał Adaś niespodziankę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz